UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY
I to i to. Bez wątpienia jest to jeden z najciekawszych tematów ostatnich lat. Zapewne większość mieszkańców Ziemi nie zastanawia się nad tym, czy wpadniemy w Czarną Dziurę czy nie? Pewnie jest to nieuniknione. Kiedyś, kiedyś na pewno tak. Jeżeli był Wielki wybuch, to musi być Wielka Czarna Dziura. Nie po wybuchu, tylko składająca się z małych Czarnych Dziur rozsianych po Wszechświecie. Krążą sobie po Kosmosie i wciągają co się da, niczym gigantyczne odkurzacze. Krążą i łączą się. W Wielką Czarną Dziurę? Dlaczego nie? Jeżeli był wielki wybuch i wszelka materia pochodząca z niego nadal porusza się w dodatnim kierunku, czyli na zewnątrz, to pewnie kiedyś się zatrzyma i zacznie zmierzać w przeciwną stronę. Jednocześnie dlaczego czarne dziury nie miały by się łączyć, skupiając w sobie coraz więcej materii. Pewnie na podobieństwo mikro i makro świata wygląda to niczym łączenie kropelek rtęci. Większa czarna dziura przyciąga i wchłania, czyli łączy się z mniejszą i dalej przez kosmos do następnej. Po drodze kilka planet i gwiazd, czasem jakaś galaktyka i skupia się materia Wszechświata w coraz mniejszej kuli. Tylko po co?
Zapewne po to, aby na końcu w jednej Czarnej Dziurze skupić całą materię Wszechświata i przekraczając masę krytyczną, doprowadzić do następnego Wielkiego Wybuchu.
I tak w koło Macieju. To, że na takie kółko potrzebne są miliardy lat,
to prawda. To bardzo długi okres, ale w skali naszego czasu,
a Wszechświat ma go nieskończenie wiele. Ciekawa teoria? Tylko jak się
okaże, że prawdziwa, to nie zapomnijcie kto ją sformułował jako pierwszy
i umieścił na tej stronie w 2015 roku. Może ktoś pomyśleć, dobrze,
ale dziurawa ta teoria niczym Czarna Dziura. Ponieważ nie wiadomo jak się tworzą lub skąd
pochodzą Czarne Dziury?
A kto sprawdził i dowiódł, że Wielki
Wybuch równomiernie prawie jednorodnie rozesłał całą materię po
wszechświecie i dopiero później zaczęła się ona skupić, tworząc mgławice,
gwiazdy, planety
itd. Może wybuch nie jest precyzyjny (jak to wybuch, nie ważne czy mikro
czy makro, a może bardzo ważne bo podobieństw w mikro i makro świecie
nie brakuje) i już na samym początku duże "nie rozerwane" skupiska
materii, tworzą czarne dziury, które wraz z materią przemieszczają się w kosmosie.
To by tłumaczyło wiele choć nie wszystko. Nie natknąłem się na taką
teorię w programach Discovery, a stron astronomów nie odwiedzam. Teoria teorią, ale
trzeba by ją udowodnić lub roznieść na strzępy. Przyszłość pokaże, może to prawda...
Copyright © 2014 Designed by Free CSS Templates